Z okazji Dnia Kobiet przypominamy o ochotniczkach, które walczyły w hiszpańskiej wojnie domowej m.in. w Brygadach Międzynarodowych. Lata Drugiej Republiki Hiszpańskiej to czas równouprawnienia kobiet i niezwykłego zaangażowania organizacji kobiecych w walkę o równość i upodmiotowienie.
Gdy wybuchła wojna domowa, dla kobiet było oczywiste, że wraz z nadejściem faszyzmu wszystkie te zdobycze zostaną stracone, a konserwatyzm i patriarchat wrócą ze zdwojoną siłą. Między innymi dlatego wiele Hiszpanek sięgnęło za broń w walce z rebelią Franco i na równi z mężczyznami walczyło na frontach, zaś kobiety z całego świata udały się do Hiszpanii, by wspierać je w tym wysiłku na wszelkie sposoby.
W ramach Brygad Międzynarodowych kobiety nie mogły walczyć z bronią w ręku, pracowały więc jako lekarki, pielęgniarki, laborantki, redaktorki, tłumaczki. Wykonywały ogromną pracę, która dziś niestety jest nieco zapomniana. Pamiętajmy także o tych kobietach, które zostawały w domach, by zajmować się dziećmi, gdy ich mężowie wyjeżdżali do Hiszpanii – niestety często wbrew woli lub bez wiedzy swoich żon i partnerek, które musiały same udźwignąć ciężar przeżycia i wychowania dzieci w tamtych ciężkich czasach.
Pamiętajmy o tysiącach kobiet w Polsce i na całym świecie, które organizowały pomoc dla walczącej Hiszpanii i Brygad Międzynarodowych, organizując wiece i zbiórki funduszy, nagłaśniały temat, pisały odezwy, wiersze i pieśni.
Wiele byłych ochotniczek Brygad Międzynarodowych wraz z wybuchem drugiej wojny światowej kontynuowało antyfaszystowską walkę wstępując do ruchów oporu w różnych częściach Europy.
W dziale historia na naszej stronie można zapoznać się z biografiami kilku ochotniczek pochodzących z Polski. Będziemy sukcesywnie przybliżać kolejne sylwetki polskich antyfaszystek z Hiszpanii.