Fragmenty przemówienia La Pasionarii do Dąbrowszczaków
I wtedy przyszliście też Wy, dąbrowszczacy z Polski, ochotnicy z Węgier. Litwy, Łotwy i innych krajów. Staliście się bohaterami dzielnego Madrytu, bohaterami Jaramy i Aragonii, przyczyniliście się do stworzenia silnej Armii Ludowej, do stworzenia organizacji armii, która poprowadzi nas do zwycięstwa.
Wzruszyły mnie listy, które niedawno czytałam, od matek, żon, sióstr i narzeczonych Waszych poległych towarzyszy. Był wśród nich list od matki dąbrowszczaka poległego w Hiszpanii, od matki, która jest dumna z tego, że syn jej oddał życie za Hiszpanię. „Mój syn – pisała – oddał swoje życie w obronie ludu hiszpańskiego i równocześnie polskiego”.
Wracacie do swych krajów, niektórzy na emigrację, lecz pamiętajcie, że tu zawsze macie swoją drugą ojczyznę.
Naród hiszpański nie zapomni was nigdy i w każdym domu hiszpańskim zawsze znajdziecie miejsce przy stole i kącik w każdym sercu. Nie żegnam Was pozdrowieniem trwałej rozłąki „adios”, lecz radosnym okrzykiem: „Wróćcie! Wróćcie! Wróćcie!”